Nie zdążę złożyć życzeń ...bo czas pędzi jak szalony przynajmniej u mnie więc już dziś życzę wszystkim zaglądającym na mój blog spokoju, oddechu, zdrowia, spełnienia marzeń i lepszego Nowego Roku 2012. Abyśmy za rok tutaj mogli spotkać się w dobrych humorach, zdrowiu i radości. A ja biegnę się znów pakować:). Nowy Rok witam w górach...A dzisiaj szałowe sylwestrowe orientalne kolczyki z turkusami, ametystami jak kto woli do wyboru i do koloru:).
Udanej zabawy Sylwestrowej!!!
śiewtne! te niebiskości są takie energetyczne- uwielbiam!
OdpowiedzUsuńYstin ja też lubię "energię" w biżuterii, ale tutaj podobają mi się te ametystowe:)
OdpowiedzUsuńKasieńko ametystowe najpiekniejsze bo ja uwielbiam ten kolor:)Wyszły rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńEwa ja też lubię ten kolor:)
OdpowiedzUsuń