wtorek, 18 października 2011

do kompletu...

Wprawdzie ja nie przepadam za kompletami , ale idę za potrzebami rynku, który wymusza na mnie robienie również kompletów biżuterii. Jeżeli już mam wybrać komplet to będzie to bransoletka i kolczyki. Komplet z 3 części już nie dla mnie, bo nie lubię obwieszać się wszystkim na raz. I chociaż w mieszkaniu nie lubię minimalizmu to w biżuterii wolę minimalizm lub kilka bransoletek na ręce. Wiadomo każdy lubi coś innego więc w moich kolekcjach pojawiło się ostatnio kilka kompletów a i zapewne jeszcze się niebawem pojawi, bo złapałam  dzisiaj i wczoraj  niezłą okazję i zakupiłam mnóstwo pięknych kamieni  w hurtowych ilościach:) więc będzie się kompletowało:).




5 komentarzy:

  1. ja też unikam noszenia kompletów większych niż dwie sztuki, ale klient nasz pan, jak chce wiecej to sie robi!! przecież tez nie musi nosić wszytkiego na raz!
    A Twoje komplety bardzo fajne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ystin dziękuję za odwiedziny :) To prawda często słyszę o jakie fajne kolczyki możesz mi do nich dorobić bransoletkę albo odwrotnie i co ? Dorabia się:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasieńko widzę powolutku jesień przemycana do biżutków:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewa o tak jesień ale jeszcze w zielone gramy:)

    OdpowiedzUsuń