piątek, 30 grudnia 2011

szczęśliwego Nowego Roku!!!

Nie zdążę złożyć życzeń ...bo czas pędzi jak szalony przynajmniej u mnie więc już dziś życzę wszystkim zaglądającym na mój blog spokoju, oddechu, zdrowia, spełnienia marzeń i lepszego Nowego Roku 2012. Abyśmy za rok tutaj mogli spotkać się w dobrych humorach, zdrowiu i radości. A ja biegnę się znów pakować:). Nowy Rok witam w górach...A dzisiaj szałowe sylwestrowe orientalne kolczyki z turkusami, ametystami jak kto woli do wyboru i do koloru:). 
Udanej zabawy Sylwestrowej!!!







środa, 21 grudnia 2011

sypnęło śniegiem...

Tak od rana czytam  wszędzie, że w końcu pada śnieg...sama już dzisiaj go doświadczyłam, odśnieżając samochód i wpadając w mały poślizg pod blokiem, bo zima znów zaskoczyła drogowców, którzy zapomnieli, że należy też sypnąć piachem w uliczkach pod blokami. No cóż , mnie ta sytuacja natomiast  nie zaskoczyła, co roku to samo. I chyba już można się do tego przyzwyczaić.  Miałam nadzieję, że drogowcy jednak ucieszą się na śnieg, bo w końcu będą mieć  robotę. Ja tam za śniegiem nie przepadam, jednak Boże Narodzenie bez śniegu nie ma klimatu o czym przekonałam się już w weekend na jarmarku bożonarodzeniowym - brak zimowej aury na Placu Baczyńskiego dało się poznać , jak dla mnie zbyt mało było i stoisk z wyrobami świątecznymi i jakoś tak  ludzi mało. Za to dzisiaj trochę biżuterii z biało-kremowym akcentem i trochę fotek z jarmarku. Największym plusem śniegu jest dla mnie jasność na dworze kiedy jest już ciemno:). Zerknijcie  za okno:).












czwartek, 15 grudnia 2011

dodatki do prezentów świątecznych...

Fajnie jest dostać prezent, który jest robiony specjalnie z myślą o osobie, której prezent się daje.Ale jeżeli już zdecydujemy się na zakup prezentu w markecie, sklepie czy na allegro fajnie jest dołożyć jakąś drobnostkę taką od siebie i taką przeznaczoną tylko dla tej osoby. Jeżeli np. postanowiliście zakupić książkę pod choinkę możecie do niej dołożyć fajną , oryginalną zakładkę do książki. Swego czasu w zeszłe święta takich zakładek narobiłam się mnóstwo i każdy z bliskich mi osób został taką obdarowany. Gdyby jednak prezentem pod choinkę miał być telefon też mam pomysł na dodatek. Możecie dołożyć fikuśną zawieszkę do telefonu z motywem charakterystycznym dla obdarowywanej osoby np dla rowerzysty -rower, dla kogoś kto kocha koty-kota, dla uwielbiającej buty czy torebki , zawieszkę w postaci właśnie tych akcesoriów.
Co myślicie o takich drobiazgach handmade? Dzisiaj trochę takich drobiazgów w postaci dodatków do prezentów.











niedziela, 11 grudnia 2011

niedzielny czas...

Weekend minął a ja miałam czas żeby zrobić to co czekało już na zrobienie. Powoli, spokojnie udało mi się skreślić kilka spraw na mojej długiej liście do zrobienia. A to cieszy bardzo. I tak jak uwielbiam weekend tak nie lubię wieczorów w niedzielę. Świadomość, że znów będzie poniedziałek i 5 dni pracujących jakoś tak mnie nastraja negatywnie. Wprawdzie jak już mija poniedziałek jakoś leci , ale gdybym mogła zamienić niedzielne wieczory na piątkowe noce na pewno bym z tego skorzystała:). Dzisiejsza niedziela jednak była miła , bo moja babcia kończy 74 lata i z tej też okazji odwiedziliśmy babcię miło spędzając czas. Tak sobie właśnie myślę, że moja babcia dość młodo babcią została co mi nie grozi,bo ja musiałabym nią zostać za 6 lat :) . W każdym razie fajnie tak powspominać stare dawne i dobre czasy...
A dzisiaj kilka z moich bransoletek rzemykowych i howlitowych takie jak lubię.








czwartek, 8 grudnia 2011

pachnące pomarańczą...

Sezon na pomarańcze , mandarynki i inne pachnące "zimowe" owoce rozpoczęty. W grudniu zazwyczaj jedyne owoce, które kupuję to soczyste mandarynki i pomarańcze. Pachnie wtedy w całym domu. Zapach tych owoców przypomina mi, że święta coraz bliżej. A mój organizm chyba sam wtedy domaga się witaminy C. W takim też klimacie dzisiaj mój post . Bardzo pomarańczowy :).






niedziela, 4 grudnia 2011

naturalnie

Wspomniałam już kiedyś, że najbardziej lubię biżuterię, kiedy znajduję w niej naturalne kamienie takie jak turkusy, howlity, jadeity, agaty, chryzokolę , ametysty i inne . Gdybym miała możliwość ( finansową oczywiście) tworzyłabym biżuterię tylko z kamieni i ze srebra, ale jak wiadomo na to potrzebny byłby zbyt a że ja biżuterią zajmuję się hobbystycznie to na kamienie mogę pozwolić sobie od czasu do czasu:). Może kiedyś , kiedy będę już na emeryturze ( 67 lat ło ho ho) będę miała czas i pieniądze na kamienie, srebro i wtedy może... Ale i teraz czasem udaje mi się nabyć jakieś fajne kamienie i dzisiaj kolczyki właśnie z nich.