niedziela, 7 kwietnia 2013

nastrój mam na wiosnę...

Zapowiadają , że pogoda w końcu się zmieni. Więc mogę chyba powoli sobie śpiewać "myślę sobie, że ta zima kiedyś musi minąć, zazieleni się ..." . Nie będę pisać jednak o pogodzie , bo to ostatnio temat przewodni w autobusach, tramwajach, spotkaniach przy winie, w kolejkach w sklepie, no i w Tv.  Uczę się zatem cierpliwości i czekam  na to aż wyciągnę swój nowy -stary rower i będę mogła w końcu sprawić sobie przyjemność. A czy takie proste kolorowe bransoletki można założyć na przejażdżki rowerowe ? Ja bez bransoletek nie wychodzę z domu więc takie założone kilka na raz świetnie pasują do mojego klimatu rowerowego;).








1 komentarz:

  1. Bransoletki są urocze. Na pierwszą przejażdżkę rowerową jak znalazł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń