No i trzeba już wyciągnąć głęboko schowane czapki, szaliki i rękawiczki. Skoro mój samochód z rana i wieczora ma przymarznięte szyby znak to , że zima zagląda od sąsiada. I zapewne niebawem rozpanoszy się wśród nas. Oj jak ja tej Pani Zimy nie lubię. Czasem tylko odrobinkę , kiedy jest Wigilia albo kiedy jestem w górach mogę z nią "przybić piątkę". Niestety jestem ciepłolubna a w dni takie jak dzisiaj marzną mi stopy i dłonie. Ale koniec z marznącymi stopami. Dzisiaj dostałam od Mamy cudowne skarpety ocieplane jakimś polarowym misiem. Nie dość są mięciutki, mają fajny wzór i kolor to jeszcze super grzeją. Oczywiście skarpety przeznaczone są do noszenia w domu:). A dzisiaj ciepłe kolczyki na zimne dni.
Ładne kolczyki, ja też nie lubię zimy i tych wszystkich ubrań co trzeba zakładać na siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na bloga
Silvanis dziekuję a na Twoim blogu bywam:)
OdpowiedzUsuńśliczne! pierwsze i ostatnie są po prostu rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńdziekuję Pink:)
OdpowiedzUsuń