Najchętniej wsiadłabym teraz w samolot i odleciała daleko...bardzo daleko. Najlepiej na Bliski Wschód. Dostałam dzisiaj nawet maila z propozycją wyjazdu na szkolenie do Jordanii. Szkoda tylko że kosztowało to ponad 3 tyś:). Gdyby mieć takie" luźne" 3 tyś ehhh i wybrać się tam kiedy u nas zacznie się deszczowa pora i listopad, którego nie lubię. Tak jakoś ciągnie mnie w tamte tereny, oczywiście oprócz Andaluzji:). Może dlatego tak lubię hiszpańskie i orientalne kolczyki:). A Bliski Wchód i tak zobaczę kiedyś i Andaluzję też:).Narazie zostało mi oglądanie Bliskiego Wchodu na Travel .
piękne, kolczyka musi być widać jak dla mnie, a tu jest na co popatrzeć :))
OdpowiedzUsuńto prawda Kajjko ja też lubię jak je widać i przyciągają uwagę. Sama tak mam jak widzę duże, ładne kolczyki u dziewczyn gdzieś w autobusie albo w sklepie nie mogę przestać się gapić:). Pozdrawiam Cię :) i wysyłam wrześniowe słońce:)
OdpowiedzUsuń